piątek, 26 listopada 2010

Czego nie mogą prawdziwie naturalne mydła

Jest kilka cech których nie posiadają prawdziwie naturalne kosmetyki. Z uwagi że osobiście znam się nieco bardziej na mydłach, opiszę czego nie mogą prawdziwie naturalne mydła.

Nie mogą się mocno pienić. Obfite pienienie już jest oznaką że coś jest nie tak. By uzyskać efekt zwiększonego pienienia (czyli taki jak w zwykłych mydłach za przysłowiowe 2zł) producenci dodają doń olej rycynowy który sam w sobie podobno nie jest szkodliwy gdyż w procesie wytwarzania usuwana jest z niego rycyna będąca bardzo groźną toksyną. Jeden gram rycyny może uśmiercić 36000 osób a objawami zatrucia są palenie w ustach, nudności, zawroty głowy, zapaść, nieżyt żołądka i jelit, biegunka, skurcze jelit, zapalenie nerek, żółtaczka. Śmierć może nastąpić po kilku dniach, ma skutek niedoczynności układu krążenia i mocznicy (źródło: http://www.mikrobiologia-lekarska.ilekarze.pl/n/trucizny_2009-06-22.html). Część olejów rycynowych wytwarzanych jest przez ekstrakcję rozpuszczalnikami a ponadto śladowe ilości rycyny zawartej w oleju mogą oddziaływać na nasz organizm chociaż inne jego składniki mają raczej pozytywne działanie.

Nie mogą mieć fantazyjnych kształtów i form. Związane jest to z procesem produkcji prawdziwie naturalnych mydeł o których pisałem w poprzednich postach. Zwykle zatem spotyka się mydła w postaci kostek, owali, lub krążków z co najmniej dwoma powierzchniami gładkimi w miejscu cięcia. Możliwe jest również wytwarzanie naturalnych mydeł poprzez tężenie masy mydlanej w różnorakich foremkach (nr. Silikonowych), w tym przypadku przynajmniej jedna powierzchnia jest płaska od strony zalewu a pomysłowe kształty są efektem odciśnięcia od strony formy. Teoretycznie istnieje możliwość wytworzenia mydła prawdziwie naturalnego w kształcie dowolnym, będącego efektem późniejszej obróbki mechanicznej lub rzeźbienia w częściowo zastygłej masie jednak osobiście jeszcze nie spotkałem nic takiego na rynku.

Nie mogą mocno pachnieć. Nawet dodatki w postaci świeżo mielonej kawy nie spowodują że mydło będzie mile pachniało. Mydła prawdziwie naturalne mają „mydlany” zapach który jednym się podoba w większym a innym w mniejszym stopniu. Mocny zapach kosmetyków osiągany jest poprzez zastosowanie olejków eterycznych (lotnych) które otrzymywane są z roślin. Bardzo skomplikowany skład chemiczny olejków roślinnych nie pozwala na dokładne zbadanie ich wpływu na organizm. Wiadomo jednak że olejki lotne mogą wywołać reakcje alergiczne lub lokalne podrażnienia skóry, co może czasem doprowadzić do powstania pęcherzy i zapaleń (źródło: wikipedia) a ponadto poprzez swoją litofilność, rośliny przyjmują zanieczyszczenia naftowe, które sprawnie wnikają w substancje tłuszczowe, żywicowe i olejki eteryczne. Tam też są metabolizowane i odkładane (źródło: http://luskiewnik.webpark.pl/luskiewnik.naftofit.html). Coraz częściej na skalę przemysłową wytwarzane są olejki syntetyczne których użycie w kosmetyce całkowicie przekreśla ich naturalny charakter.

Nie mogą mieć żywych kolorów. Mydło prawdziwie naturalne przybiera kolor od beżu aż po brązy. W zależności od zastosowanych dodatków, mogą mieć lekkie zabarwienie innych kolorów. Mydła różnokolorowe zwykle są sztucznie barwione syntetycznymi barwnikami. Istnieje co prawda możliwość wytworzenia naturalnego mydła w kolorze żółtym poprzez dodanie kurkumy, jednak nie stosuje się tego zabiegu z uwagi na to że kurkuma zawarta w mydle koloryzowałaby skórę mającą z nią kontakt.

Nie mają jednolitej struktury. Mydła prawdziwie naturalne nie mają idealnie jednolitej struktury. Występować mogą odbarwienia, zmiany w tonacji czy efekt uziarnienia. Wszystko to świadczy o prawdopodobnie naturalnym pochodzeniu produktu gdy tymczasem mydła idealnie jednorodne zawdzięczają to wielu sztucznym dodatkom w swoim składzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz